Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

BŁĘKITNA KREW

książka

Wydawnictwo Świat Książki
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Błękitna krew to jedna z najciekawszych powieści Magdaleny Samozwaniec. Z bezlitosną ironią, ale i z ciepłym humorem autorka opisuje perypetie potomków arystokratycznej rodziny w pierwszych latach po drugiej wojnie. Miłość, nienawiść, sensacja, komizm i tragizm przeplatają się na kartach tej książki.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Świat Książki
Oprawa: miękka
Wprowadzono: 21.12.2007

RECENZJE - książki - BŁĘKITNA KREW

4.3/5 ( 3 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

ktrya

ilość recenzji:80

brak oceny 22-10-2009 21:09

Po ostatniej książce Magdaleny Samozwaniec musiałam zrobić przerwę by przeczytać kolejną planowaną na wyzwanie kolorowe. Nie była to długa przerwa w czasie, ale kilka książek pomiędzy tymi dwoma przeczytałam. Za Błękitną krew mimo, że poprzednia książka Samozwaniec nie przypadła mi do gustu, zabrałam się dużą chęcią po zachęcającym opisie mówiącym, że to jedna z ciekawszych książek. I może faktycznie była ciekawa, a przez nią poznałam prawdziwą twórczość pisarki.

Pani Samozwaniec satyrycznie przedstawia dzieje rodziny arystokratycznej w pierwszech latach po II wojnie światowej. Uwzględnia w nich sytuację materialną, która jak na taką rodzinę, wcale tak dobrze się nie przedstawia, poza tym tacy ludzie są skąpi. W głównym wątku autorka przedstawia perypetie pewnej Beaty, która chce wyjść za mąż za hrabię, by mieć arystokratyczne nazwisko, no i pieniądze. Pieniądze to jest główny motyw książki. Sposób pisania i tematyka kojarzyły mi się ze Złotym Jasieńkiem Krasickiego. Zresztą obie pozycje kończą się w podobny sposób, czyli pewnym morałem odnośnie posiadania pieniędzy.

Autorka słynie z satyrycznych powieści. Do czytelnika należy zadanie, żeby je zrozumieć. Czułam, że to co czytam ma w sobie coś z satyry, ale jeśli miałabym się z tego podśmiewywać, to nie. Trochę trudno zrozumieć ogląd sytuacji bez znajomości historii. Ja ponieważ, nieco tą historię znam, to nieco zrozumiałam, ale przyznam się, że nie zawsze. Książkę czytało się o wiele przyjemniej niż poprzednią, można to zauważyć też po czasie w jakim ją pochłonęłam, tą powiedzmy w pół dnia, a tamtą ponad tydzień. Mimo wszystko póki co twórczość pisarki nie bardzo przypadła mi do gustu, może poczekam jeszcze parę lat, kiedy te powieści będę czytać jako bardziej dojrzała kobieta, z większymi życiowymi doświadczeniami. W każdym razie znajomość została zawarta, nie jestem już taka blada z wiadomościami o Samozwaniec.