Dzikie stworzenia

książka

Wydawnictwo Eperons-Ostrogi
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Nie wiesz co powiedzieć i jak to robić, ale czujesz, że to jest mocne i dobre, ma swą siłe, swój język i niepostrzeżenie przeciąga na swoją stronę. I tym razem pewna tajemnicza niepozorność tych wierszy rodzi naszą wzmożoną uwagę, oczy otwierają się na misternie skłębione sensy, wewnętrzne, spójne i niezależne tętno fraz, które niczym powidoki snów, poddają nowe obrazy, nowe formy...
Te wiersze już gdzieś widziałem,słyszałem ich cichy pomruk, czyste ja poezji samej. Ale to, jak się spotkały i zaczęły opowiadać razem, jest czymś wyjątkowym, czego zupełnie nie spodziewałem się.
Karol Maliszewski
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Eperons-Ostrogi
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 20.06.2016

RECENZJE - książki - Dzikie stworzenia

4.6/5 ( 13 ocen )
  • 5
    9
  • 4
    3
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Bookendorfina

ilość recenzji:1545

brak oceny 27-08-2016 07:27

Poezja wymagająca większego skupienia, spokojnego oddawania się lekturze, smakowania każdego słowa. Nawiązuje nić porozumienia z czytelnikiem dopiero wtedy, kiedy wpuści się ją w nasz najskrytszy wewnętrzny świat, pozbawiony zafałszowanych obrazów i gotowy na przyjęcie głębokich przesłań. Pozwalając na otulenie wierszami naszych myśli, wyzwalają się w nas silne emocje, ogarnia nas wzruszenie i refleksja, odkrywamy ich szczerość i prawdziwość. Poezja, którą mocno czujemy i doświadczamy, tym bardziej, że pozostawia nam dużą swobodę własnej interpretacji, wyzwala indywidualne zdarzenia z przeszłości, inspiruje do poszukiwania przynależnym nam odpowiedzi, wyjaśniania drzemiących w nas rozterek i wątpliwości. Piękna forma, spójna, plastyczna, barwna, sugestywna i przekonująca, a jednocześnie ze świeżym powiewem i magnetyzmem przyciągania. Dwie odmienne w nastroju części tomiku, a jednak płynnie zazębiające się. Przemawia do nas kontrast dzikości i uległości natury człowieka, połączenia bezwzględności i kreatywności, porównań postaci drapieżnych wilków i udomowionych psów, świerszczy i koników polnych, sowy i myszy, smutku zająca czy słońca zaskrońca. Szczególnie wpłynęły na mnie "Życzenia pokoju", "Jak to jest możliwe", "Dzicy", "Historia snu" i "Zaświaty". Wiersze, do których będę jeszcze wielokrotnie wracać w poszukiwaniu podszeptów duszy, natchnienia na przywitanie nowego dnia, osobistego spojrzenia na świat, zmierzenia się z problemami stworzonymi człowiekowi przez człowieka, złapania oddechu w pozornej ciszy nocy, ukojenia do snu. bookendorfina.blogspot.com

Ruda Recenzuje

ilość recenzji:121

brak oceny 13-08-2016 21:28

Nie jest łatwo dzielić się swoim światem z innymi. Nie tak prosto otworzyć serce i przelać emocje. Szczególnie w ten sposób. Mam wrażenie, że większość z nas jest dziś z poezją na bakier. A to duży błąd. I wielka strata.

Kiedy otrzymałam możliwość przeczytania i zrecenzowania utworów Jadwigi Grabarz, poczułam się trochę zmieszana. Z jednej strony niesamowicie ucieszyła mnie ta perspektywa- każdą propozycję traktuję jak wyróżnienie i przejaw zaufania, z drugiej strony zaś czułam się nieco przestraszona. Tak dawno nie czytałam poezji i nie angażowałam się w ten sposób.

Grabarz zaciekawiła mnie już pierwszym utworem. Połączenie stylu, pomysłu i sposób przekazu myśli sprawiło, że nabrałam chęci na więcej i niecierpliwie skierowałam się do kolejnego utworu. Nie spieszyłam się jednak. Próbowałam się wsłuchać- w wiersze i w siebie. Zaczytać, zamyślić, nastawić emocjonalnie i refleksyjnie. A przede wszystkim zrozumieć autorkę i dotrzeć do ukrytego sensu, bo ten dostrzegałam między słowami. Choć dowolność interpretacji skłania nas do poszukiwania swojego sensu i swojej prawdy.

Autorka pięknie operuje słowem. Każdy wyraz jest jej sojusznikiem w drodze do przekazania i pokazania siebie innym. Ani jedno słowo i ani jeden znak interpunkcyjny nie są w tym dziele kwestią przypadku. To wspaniałe, że można w ten sposób łączyć emocje i rozsądek, przeszłość i teraźniejszość, siebie i innych.

Czytałam z dużą przyjemnością, czując, że trafiłam na prawdziwą perełkę. Chętnie wracałam do wcześniejszych wierszy, delektując się nimi po raz kolejny, na nowo. Słowa autorki chętnie się czyta, trawi i analizuje. Zadanie, którego się podjęła nie było łatwe, a trud i pracę widać niemal w każdym zdaniu. Nie oznacza to bynajmniej, że pisanie przychodzi jej ciężko, po prostu czuć, że starała się stworzyć coś niebanalnego, a przy tym zgodnego z nią samą.

Sama uwielbiam wszelkie rymowanki i zabawy słowem. Wiele razy słyszałam, że to duża umiejętność. Ale dopiero dziś tak naprawdę zdałam sobie sprawę z tego, że łatwo jest rymować, a o wiele ciężej zaintrygować i zatrzymać bez rymów. Grabarz świetnie się to udało.

W jej utworach dostrzegłam dużą dozę nostalgii, tęsknoty i melancholii. Mam wrażenie, że ?Dzikie stworzenia? to zbiór trochę przewrotny i prezentujący zupełnie inne treści, niż możemy się po nim początkowo spodziewać. Miałam wrażenie, że autorka próbuje przemycić garść wspomnieć i szczyptę straconych uśmiechów, wydawało mi się, że dostrzegam miłość.

Doskonałe uzupełnienie dla utworów Grabarz stanowi okładka- magiczna, mroczna i klimatyczna, a przy tym bardzo prosta. Wielkim plusem są dla mnie ponadto wykorzystane obrazy Rafała Borcza.

Cieszę się, że dostałam szansę poznania tego tomiku poezji i mogłam poobcować z gatunkiem kilka lat temu przeze mnie odsuniętym i zapomnianym. Wiem, że nie raz jeszcze wrócę do słów autorki. Polecam serdecznie.

lottaczyta

ilość recenzji:25

brak oceny 18-07-2016 00:10

Nie wiesz co powiedzieć i jak to robić, ale czujesz, że to jest mocne i dobre, ma swą siłe, swój język i niepostrzeżenie przeciąga na swoją stronę. I tym razem pewna tajemnicza niepozorność tych wierszy rodzi naszą wzmożoną uwagę, oczy otwierają się na misternie skłębione sensy, wewnętrzne, spójne i niezależne tętno fraz, które niczym powidoki snów, poddają nowe obrazy, nowe formy...
Te wiersze już gdzieś widziałem,słyszałem ich cichy pomruk, czyste ja poezji samej. Ale to, jak się spotkały i zaczęły opowiadać razem, jest czymś wyjątkowym, czego zupełnie nie spodziewałem się.
Karol Maliszewski



Sięgając po tomik poezji Jadwigi Grabarz, możemy przeczytać, widoczne wyżej słowa. Moja pierwsza myśl? "To nie może być tak dobre jak opisał Karol Maliszewski. Nie może wywoływać tyle emocji." Czy po przeczytaniu wciąż tak uważam? Tego dowiecie się w dalszej części :)


Chciałabym zacząć nie od wierszy. Zacznę od okładki. Nie da się o niej zapomnieć. Sowa bez głowy? Zbudza ciekawość. Najciekawszy jest fakt, że to nie jest grafika. To nieprzerobiona fotografia. To obraz, który ktoś namalował. Swoją drogą w książce jeszcze dwa obrazy możemy odszukać. Rafał Borcz, bo o nim mowa, sprawia, że na tomiku zatrzymujemy wzrok. Mówi się, aby nie oceniać książki po okładce. Tutaj jednak możemy. Polecam zapoznać się z twórczością Rafała.

Niezwykła współpraca dwóch zdolnych Polaków. Artysty i poetki. Jego obraz sprawia, że widzimy tę książkę w tłumie innych. Jej wiersze sprawiają, że nie możemy o nich zapomnieć.

Przejdźmy jednak do samego tomiku. Składa się on z dwóch części. Pierwsza nosi tytuł ?Wilki?, a druga ?Świerszcze". Tytuły nie są obojętne treści. W ?Wilkach? znajdujemy wiersze pełne drapieżności. ?Świerszcze? są bardziej delikatne. Poruszają bardziej melancholijne tematy. Co łączy obie części? Przede wszystkim to, że wszystkie wiersze są niezwykle prawdziwe i poruszające. Ktoś pewnie się przyczepi, że nie ma skupienia na rymach. Jednak czy to jest najważniejsze? Według mnie nie. Według mnie wiersz ma poruszać, zostawać z nami na długo. Tak jest z każdym dziełem, które znajdujemy w ?Dzikich stworzeniach". Nie da się o nich zapomnieć. Nie da się przejść obojętnie obok. Ważny jest też fakt, że każdy odnajdzie coś dla siebie. Nie wszystko jest powiedziane wprost. To trzeba poczuć. Poczuć, aby zrozumieć. Wpływa na to metaforyczny język poetki.

Bardzo podoba mi się również fakt, że Jadwiga Grabarz pisze o zwierzętach. Jednak każdy doskonale wie, że chodzi o ludzi. To ludzie są dzikimi stworzeniami. Ludzie są najgorszymi zwierzętami. My ludzie prowadzimy wojny, ranimy siebie wzajemnie. To wszystko odnajdujemy w tym dziele.

?mieszkają w nas dzicy ludzie, nie potrafią się jeszcze śmiać,

ani krzesać palenisk, produkują proste narzędzia -

kawałek żebra, kość z kości i ciało z ciała jako zaczątek wojny.? (fragment wiersza ?Dzicy?)

Chciałabym, aby każdy zapoznał się z twórczością Jadwigi Grabarz. Dlaczego? Bo wciąż wierze, że świat może być lepszy. Jeżeli nie dzięki poezji i emocją, które daje. To dzięki czemu?

Na początku zacytowałam słowa Karola Maliszewskiego. Wspomniałam również o mojej myśli. Co myśle teraz? Teraz podpisuje się pod słowami Karola.

Moimi ulubionymi wierszami są:

?Ostatnie słowa"

?Starania"

?Oni"

?Tyle jeszcze"

Moja ocena: ******

Skala ocen: * nie polecam ** nie moja bajka *** daje radę **** dobra ***** bardzo dobra ****** lotta poleca