Przyznam,że po przeczytaniu pierwszej i drugiej części nie mogłam się doczekać na kolejną i ściągnęłam sobie ten i następny(4) tom w oryginale. Pomimo że jest to raczej powieść dla młodzieży (YA) to nawet matki nastoletnich córek będą tą książką oczarowane.Cieszę się, że tłumaczenie jest już dostępne. Książka jest po prostu uzależniająca. Autorka prowadzi czytelnika przez kolejne etapy podróży w celu złamania klątwy nałożonej na braci. Akcja zaskakuje czytelnika w wielu miejscach i do końca nic nie jest oczywiste. Rozterki uczuciowe Kelsey, jej wybory, nie zawsze wydają się nam czytelnikom oczywiste i zasadne. Ale dzięki burzliwym i nieprzewidywalnym zwrotom akcji, powieść ma tempo i nie pozwala się nudzić. Rywalizacja braci o względy głównej bohaterki może wzbudzić skrajne uczucia i chęć sympatyzowania tylko z jednym z nich. Powieść znowu kończy się zaskakującym zwrotem akcji, pozostawiając niedosyt i chęć sięgnięcia po kolejny tom. Ostatni - czwarty tom, też czytelników nie zawiedzie. Podziwiam autorkę za świetnie przytoczone i wpisane w akcję postacie z legend hinduskich, które zapamiętuje się łatwo i bez wysiłku. Denerwujące potrafią być czasem szczegółowe opisy dużej ilości potraw serwowanych przy po mocy czarodziejskiej tkaniny, ale składam to na karb bujnej wyobraźni autorki i jej zamiłowania do dobrej kuchni. Szkoda też, że nie mamy tu rozbudowanej postaci Nilimy, a jej rola sprowadza się w zasadzie do powierniczki i opiekunki w trakcie wypraw. Mimo prostego stylu narracji książkę czyta się z ciekawością i można się nie zorientować jak szybko umyka czas przy lekturze. Dobra rozrywka na urlop dla lubiących taki gatunek. Nie dziwię się że Tygrysia Saga może mieć fanów, tak jak "Zmierzch".
M70