Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Lustro czasu

książka

Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Książka o wartości rodziny i przyjaźni, o tym, że poznanie prawdy - nawet jeśli boli - przynosi wyzwolenie.
Daria Sulima to młoda, ale pewna swych pragnień i życiowych celów kobieta. Idąc za głosem serca, realizując swoje marzenie, dokonała niegdyś trudnego wyboru - ceną, którą zapłaciła, były zerwane więzi rodzinne. Nigdy jednak nie zwątpiła w słuszność swej decyzji. Gdy wreszcie poukładała sobie życie i poczuła się bezpiecznie, los kazał jej zapomnieć o zranionej dumie, o żalu, który przez lata w sobie pielęgnowała, i wrócić do domu. Stanąć u boku ojca przeciwko wspólnemu wrogowi. Jednak ten krok ku przeszłości niespodziewanie otworzył przed nią nową drogę... drogę ku tajemnicy, która wpłynęła na jej życie.


Anna Piega (ur. 1973) - pochodzi z południa Polski. Serce dzieli między Jurę Krakowsko-Częstochowską, gdzie się urodziła, a Podhale, gdzie obecnie mieszka. Ukończyła filologię polską na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pracuje jako polonistka w liceum ogólnokształcącym w Zakopanem. Swoją przygodę z pisaniem rozpoczęła od opowiadania docenionego w konkursie literackim Tygodnika Zamojskiego.
W 2008 roku wydała pierwszą powieść pt. "Klub Dobrej Wiadomości".
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 17.07.2011

RECENZJE - książki - Lustro czasu

4.6/5 ( 7 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Mateusz Bukowski

ilość recenzji:9

brak oceny 4-05-2013 14:10

Autorka powieści przez całe dwa semestry była moją polonistką. Lekcje z Nią często bywały jedynym powodem dla którego wstawałem z łóżka, ubierałem się i, półprzytomny, szedłem do szkoły. Toteż mile zaskoczył mnie fakt, iż Pani Piega jest autorką dwóch powieści. Cóż... miała ona to do siebie, że nie trudno było odmówić jej skromności. "Lustro czasu" odkryłem przypadkowo, wertując w miejscowej wypożyczalni półki, poszukując książki, której w końcu nie znalazłem. Początkowo byłem nawet zawiedziony, że zamiast traktatu filozoficznego Kierkegaarda znalazłem jedynie powieść mojej eks-polonistki. Zawód ten szybko jednak przestał mi ciążyć. Książkę czytałem całą noc bez przerwy i zaraz po zakończeniu lektury uznałem ją za najlepszą lekcję języka polskiego, jakiej, trochę nieświadomie, udzieliła mi autorka. Książka podzielona jest na sześć części, zaczynających się, każda, konfesją ubraną w formę efemerycznej prozy poetyckiej. Tajemniczość owych prolegomenów pozostaje nie wyjaśniona aż do ostatniej części powieści. Dzięki temu książka nabiera aury tajemniczości i pozwala niejako oderwać się czytelnikowi od prozy życia. Życie bowiem, skontrastowane z sześcioma listami, to chyba główny wątek całej książki. Intrygi, kłamstwa (które prędzej czy później wychodzą na jaw), miłość (ukazana, podobnie jak u Fitzgeralda i podobnie jak w Starym Testamencie, jako tajemnica, której nie powinno się, wbrew piętrzącym się na jej temat teoriom psychologicznym i socjologicznym, rozszyfrowywać i rozbijać na czynniki pierwsze), szeroko rozumiany szacunek zarówno rodziców do dzieci, jak i dzieci do rodziców, w końcu samo pojęcie rodzica zanalizowane dokładnie i owiane szalem życiowego doświadczenia, a przede wszystkim muzyka wpleciona zarówno w treść jak i w formę, a nawet w kawałki drewna płonące w kominku w jednym z fragmentów, to wszystko połączone w spójną całość, doprawione, zapożyczoną chyba od Słowackiego albo od Thomasa Manna, wrażliwością na kolorystykę świata przedstawionego, zwieńczone akordami umiarkowanej pomysłowości i odbite w tytułowym "lustrze czasu", składa się na powieść piękną i pouczającą do której warto wrócić, najlepiej kilka razy. Książka bowiem ma w sobie tę cechę, że za każdym razem kiedy się ją weźmie do ręki, można odnaleźć w niej coś, czego niepodobna odnaleźć podczas wcześniejszej lektury. Najpiękniejszy jest zaś fakt, iż niezależnie od tego ile razy Czytelnik by jej nie przeczytał, zawsze będzie ona dlań trochę niezrozumiała i trochę tajemnicza- jak każda wielka, niedoceniona powieść, którą polecam serdecznie każdemu, kto od literatury wymaga czegoś więcej niż pustych apoftegmatów i bezbarwnych opisów jeszcze bardziej bezbarwnych duchów. Fabuła być może wyda się banalna, ale banał, jak pisze autorka, jest banałem tylko wtedy, gdy nie doświadczyło się go na własnej skórze. Dlatego też polecam tę powieść również ludziom, którzy mają za sobą bogate i rozmaite doświadczenia życiowe. Niejedna bowiem osoba ujrzeć może w owym "Lustrze" odbicie samego siebie.