Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Nowe fikołki pana Pierdziołki. Powtarzanki i śpiewanki (twarda)

książka

Wydawnictwo Zysk I S-Ka
Oprawa twarda
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Pan Pierdziołka, ten od stołka, swoją pierwszą książką podbił serca tysięcy czytelników. W kolejnym tomie powtarzanek i śpiewanek dowiemy się o nowych fikołkach naszego ulubieńca, o tym że wyprowadził się z Grajdołka,

... krótko żył w Berlinie,

Gdzie armaty rzeźbił w glinie.

Potem zjawił się w Paryżu,

Zająć się sadzeniem ryżu.

Oj, dużo się działo, oj dużo!

W końcu stworzył gdzieś w Meksyku

Szkołę rymów i wierszyków.

O tej szkole wszyscy już się zwiedzieli. Pchają się do niej, no bo gdy piątki dostaje się za wyrecytowanie: "Poszedł żuczek za chałupkę...",

za odśpiewanie: "W murowanej piwnicy, tańcowali zbójnicy",

za napisanie: "Nie dłub w nosie. Boś nie prosię" albo "Z drogi śledzie, bo król jedzie!"

Nikt nie chce ukończyć tej szkoły, bo cóż lepszego od szalonej zabawy w rymy.

A więc, moje Pierdziołki, za pióra i na stołki!

Ilustrowała: Kasia Cerazy
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Zysk I S-Ka
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Wprowadzono: 06.05.2013

RECENZJE - książki - Nowe fikołki pana Pierdziołki. Powtarzanki i śpiewanki

4.5/5 ( 6 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

SylwiaWS

ilość recenzji:2

brak oceny 21-07-2014 15:31

Ciekawy zbiór wyliczanek i wierszyków podwórkowych. Nie wszystkie sa dla małych dzieci i należy wytłumaczyć dziecku co znaczą albo czego się tyczą. Syn chętnie sięga po ta książkę i próbuje sam czytać.Chyba właśnie przez te teksty, które są nie do końca na miejscu. ja omijam te wierszyki a on próbuje sam czytać. Grafika ciekawa i wnosząca dużo do książki, kiedy czytamy fragmenty dziecku. W planach mamy zakup kolejnych serii , bo az się człowiekowi dzieciństwo przypomina oraz teksty już zapomniane. :)

Ania mama Alicji - ksiazeczki-synka-i-coreczki

ilość recenzji:1

brak oceny 31-05-2013 13:22

Część z wierszyków zawartych w tej lekturze jest nam już dobrze znana. Niektóre z nich to dla nas zupełna nowość. Są też takie, które niby znałyśmy, ale albo nie całe, albo w nieco innej wersji. Jednak każdy z nich jest naprawdę idealny do wesołej zabawy z dzieciaczkami w różnym wieku. Wszystkie te powtarzanki i śpiewanki są bardzo rytmiczne i choćbyśmy nawet się przed tym bronili, wystarczy kilka razy je usłyszeć, by utkwiły nam w pamięci. I choć czasem niektóre z nich są zupełnie pozbawione jakiegokolwiek sensu, to i tak warto je znać. Bo zabawa przy nich jest naprawdę doskonała!

Podoba mi się także szalenie wydanie tejże lektury. Bo oprócz niesamowicie zwariowanej treści, posiada ona także równie zwariowaną grafikę. Na każdej stronie aż się roi od dziwacznych i bardzo zabawnych ilustracji, które nie tylko przyciągają uwagę małego słuchacza, ale także obrazują nam czytany tekst. No, może byłoby jeszcze fajniej, gdyby ilustracje te były barwniejsze. Bo te utrzymane są raczej w różnych odcieniach szarości. Ale to tylko moja uwaga.