Opis produktu:
Ich pech, że zawitali tutaj akurat teraz, powinni siedzieć w swoich ciepłych domach, w kapciach, zachciało się egzotyki, Pulitzera, no to mają aż do bólu... i aż do śmierci.Dominikana, ofiary, rebelia, stan wyjątkowy, spalone domy, ludzie uwięzieni na lotniskach, cudzoziemcy zagrożeni. Kolorowe zdjęcia ofiar, listy zabitych, wszystko to sprawiało, że turyści już nie czuli się w mieście, jak `w oazie spokoju i rajskiego wypoczynku`.
Jeszcze nigdy w historii Dominikany ludzie nie byli tak zespoleni jednością i przepełnieni poparciem dla prezydenta. `Dios Patria Libertad`, sytuacja opanowana, stabilizacja, nigdy więcej przemocy, mordercy Manu Negra ukarani... tłum spijał te wszystkie słowa.
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Wydawnictwo: | Poligraf |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Wprowadzono: | 30.05.2012 |