Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Poezje (skóropodobna)

książka

Wydawnictwo Zielona Sowa
Oprawa skóropodobna
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Obszerny wybór twórczości poetyckiej jednego z najwybitniejszych poetów polskich XX wieku. Obejmuje najważniejsze i najbardziej znane utwory, począwszy od pierwszego, zanurzonego jeszcze w poetyce Młodej Polski tomiku Sny o potędze, aż do ostatnich zbiorów opublikowanych już po II wojnie światowej, Wiklina i Dziewięć muz.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Oprawa: skóropodobna
Wprowadzono: 31.05.2008

RECENZJE - książki - Poezje (skóropodobna)

4.3/5 ( 3 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wiklinowy

ilość recenzji:1

brak oceny 5-12-2009 23:01

„Poezje” są częścią obszernego cyklu wydawnictwa Zielona Sowa, celującego w promowaniu wybitnych dzieł rodzimej literatury. Pierwsze co zachęca – a jest wyróżnikiem całej wspomnianej serii - to wyraźne odejście od szkolno-lekturowych schematów i skierowanie książki do koneserów (co sugeruje także cena). Ogromną zaletą publikacji jest oprawa. Gustowna, skóropodobna okładka wygląda fantastycznie na półce domowej biblioteczki konesera, jest też trwała i solidna, co pozwoli miłośnikom Staffa przez długi czas i w różnych okolicznościach cieszyć się jego twórczością. Co prawda, może ona trochę odstraszać tych młodszych ludzi, którym poezja przypomina tylko szkolny przymus, ale Staff słusznie kojarzony jest z klasyką i najlepiej wygląda w „klasycznej” okładce.
Przyglądając się wnętrzu książki zacznę od końca. Krótkie posłowie Marty Tomczyk prezentuje bardzo dobry poziom i jest ciekawą wprawką do lektury wierszy autora słynnego „Kowala”. Tomczyk wykazuje się przenikliwością i erudycją, dużym walorem jej małego opracowania jest odwołanie się do wielu znanych badaczy literatury. Stali czytelnicy serii „Arcydzieła poezji polskiej” są już przyzwyczajeni to tego, że Zielona Sowa zawsze prezentuje rzetelne i interesujące omówienia. Przydatną rzeczą jest także alfabetyczny spis utworów. Dla mnie zawsze minusem jest brak jakiejkolwiek podobizny autora prezentowanych wierszy. Jest coś fajnego w przyglądaniu się człowiekowi ze zdjęcia po lekturze najbardziej frapujących liryków...
Czas już na same wiersze. Dorobek Leopolda Staffa jest imponujący, miedzy 1901 a 1954 wydał kilkanaście tomików, a licząc pośmiertnie wydany pod tytułem „Dziewięc muz” mamy ich aż 17. Odpowiedzialny za wybór wierszy Henryk Sułek prezentuje przekrojowy wybór, choć dwa tomiki – „Tęcza krwi i łez” oraz „Żywiąc się w locie” – potraktował wyjątkowo po macoszemu (w „Poezjach” znalazły się z nich... trzy teksty!). Biorąc pod uwagę, że te tomiki uważa się za najsłabsze w całej karierze Staffa taki wybór jest zrozumiały, szkoda tylko, że czytelnik nie może sam ocenić racji krytyków. Nie wdając się w szczegółową analizę poszczególnych tomików muszę przyznać, że lektura książki pozwala odbyć naprawdę niesamowitą podróż i zostać świadkiem tego jak zmieniał się styl myślenia autora na przestrzeni długich lat jego życia. Według mnie najcenniejszym dziełem Staffa są debiutanckie „Sny o potędze”, skądinąd idealny tomik na jesienne znużenie.
Osobom zrażonym do Leopolda Staffa zdecydowanie odradzam, bo to kawał oldschoolowej poezji. A tym zafascynowanym klasyką naszej poezji, tym, którzy chcą wyrobić sobie erudycję i oczytanie, polecam z ręką na sercu „Poezje” oraz całą serię Zielonej Sowy.