Dobra rzecz. Zwłaszcza, gdy jest się studentką filologii polskiej i gdy się ma przed sobą egzamin z oświecenia. W tym słowniku znajdziemy wszystko, czego dusza zapragnie, mamy tu omówionych oświeceniowych autorów, nie tylko polskich, mamy oświeceniowe zagadnienia, niezwykle ważne by całą epokę zrozumieć. Mamy więc wszystko, czego tygrysom potrzeba na zajęcia, by wyjść z nich z podniesioną głową i móc w przyszłości kształcić nowe pokolenia. Kostkiewiczowi specjalizuje się w tej epoce – tak więc, według mnie, autorytetem jest w tej dziedzinie, i jeśli to spod jej ręki ten słownik, owo naukowe tomiszcze wyszło, to polecam cóz mi innego pozostaje. Smacznego – adepci oświeceniowych myśli, z tym słownikiem nie zginiecie, jako i ja nie zginęłam jeszcze.