Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Szatańskie wersety (twarda)

książka

Wydawnictwo REBIS
Oprawa twarda w obwolucie
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Najgłośniejsza, pełna literackich aluzji i cytatów, misternie skonstruowana powieść Salmana Rushdiego w nowym tłumaczeniu.
Porwany przez terrorystów samolot Bostan, lot AI-420 z Bombaju do Londynu, zostaje wysadzony w powietrze nad kanałem La Manche, a jedynymi pasażerami, którzy cudem wychodzą z katastrofy cało, są dwaj indyjscy aktorzy, wcielający się w role bogów Dżibril Fariśta i człowiek o tysiącu i jednym głosie Saladyn Ćamća. To cudowne miękkie lądowanie rodzi jednak pewne nieoczekiwane konsekwencje
W ten oto sposób rozpoczyna się jedna z najgłośniejszych i najbardziej kontrowersyjnych powieści XX wieku, książka przez wrogów uważana za bluźnierstwo, przez wielbicieli zaś za arcydzieło współczesnej literatury. Rushdie po swojemu splata w niej liczne historie, rozsnuwa je między teraźniejszością a przeszłością, światem rzeczywistym i wyśnionym, Zachodem a Wschodem, dobrem a złem, tworząc monumentalny, erudycyjny pean na cześć wielokulturowości, hybrydowości, swobodnego mieszania się ras i idei.
Część książki, zainspirowana historią powstania islamu, studium zjawiska objawienia
z punktu widzenia niewiernego, w której fikcyjny Prorok ukazany jest jako człowiek z krwi
i kości, wywołała w świecie muzułmańskim falę protestów, a ich kulminacją było ogłoszenie przez ajatollaha Chomejniego fatwy równoznacznej ze skazaniem autora na śmierć.
Był luty 1989 roku, dla autora początek batalii o życie i wolność słowa.
Szatańskie wersety, jako pełna literackich aluzji i cytatów, misternie skonstruowana opowieść o tym cytując samego autora w jaki sposób nowe wkracza do świata, pozostają jednym z kluczowych dzieł naszych czasów.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: REBIS
Oprawa: twarda w obwolucie
Okładka: twarda
Wprowadzono: 28.05.2013

RECENZJE - książki - Szatańskie wersety

4.2/5 ( 5 ocen )
  • 5
    2
  • 4
    2
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Magdalena Borkowska

ilość recenzji:326

brak oceny 10-09-2014 17:22

"Szatańskie wersety" przeszły do historii literatury jako powieść kontrowersyjna, na jej autora nałożono fatwę, japońskiego tłumacza zamordowano, a włoskiego usiłowano pozbawić życia.Muzułmanie traktują tę pozycję jako jawną obrazę islamu. Cóż takiego odważnego, skandalizującego, niemoralnego zamieścił w utworze Rushide, że do dzisiaj grozi mu za nią śmierć? Jakimże śmiałym słowem obraził muzułmanów? Jakie treści "obrzydliwe" zawarł, że świat islamski karze śmiercią? Żadne. Naprawdę. Wręcz przeciwnie. Powiedziałabym, że powieść po cichu gloryfikuje czysty, dziewiczy, nie skażony fanatyzmem islam. Bohaterowie powieści płacą wysoką cenę za odejście od źródeł. Pochłonięci przez świat blichtru, wielkiej sławy i wielkich pieniędzy - jak Dżibril Fariszta, czy uciekający od korzeni, próbujący za wszelką cenę stać się "prawdziwym" Europejczykiem - jak Saladyn Ćamća, pod wpływem cudownego ocalenia z katastrofy lotniczej przechodzą metamorfozę. Przyjdzie im teraz zmierzyć się z konsekwencjami podejmowanych decyzji i wyborów. Rushide snuje równolegle drugą opowieść. To dzieje proroka Mahometa: człowieka, do którego wybrał Bóg. Mahometa, który - jako człowiek własnie - bywa niezwykle mocny, wierny, ale przechodzi także i chwile słabości. Po upadku, zwątpieniu podnosi się jednak, pewny w swej wierze, przekonany, że stoczył walkę z samym Szatanem. Nie rozumiem oburzenia muzułmanów - przez swą chwilę słabości Mahomet staje się bliższy ludziom, uświadamia im, że błądzenie jest w naszej wątłej naturze, a siła człowieka tkwi w umiejętności podźwignięcia się z kolan. Nie, w żadnym wypadku nie odebrałam utworu jako obrazoburczego. Nie znalazłam treści, które miałyby kogokolwiek oderwać od islamu, chociaż Rushide na siłę również nikogo do niego nie ciągnie. Powieść czyta się niczym wielowymiarową baśń. Bywa, że zaplątamy się nieco w jej wątkach. Niejednokrotnie dumać będziemy, co tu właściwie dzieje się naprawdę? Czy przypadkiem wydarzenia dotyczące ocalałych Hindusów nie są wyłącznie projekcją ich wyobraźni? Rushide bez zapowiedzi przechodzi z jednej historii do drugiej i z powrotem. Musimy pozwolić działać wyobraźni swobodnie, zapomnieć o logice, oderwać nieco rozum, bo często chciałby się buntować i krzyczeć: "Niemożliwe!" Trzeba potraktować utwór jako rozbudowaną metaforę, chociaż obraz współczesnej cywilizacji jest jak najbardziej realistyczny. I choć językowo powieść bywa czasem nieco trudna, chociaż zdarzają się momenty "przestoju", a fabuła nieco się wikła, "Szatańskie wersety" przeczytać z pewnością warto.

Aga CM

ilość recenzji:415

brak oceny 15-04-2015 21:40

Jedna z najbardziej kontrowersyjnych i cenionych powieści, jakie kiedykolwiek napisano. "Szatańskie wersety" to najbardziej znana książka Salmana Rushdiego. Historia umieszczona w nowoczesnym świecie pełnym chaosu i cudów zaczyna się z hukiem - zamachem terrorystycznym na pokładzie samolotu. Ocaleni to dwóch Hindusów. Ich droga na ziemię została tu przekształcona w symbol życia. Jednak to tylko początkowy akt wspaniałej podróży, która płynnie łączy rzeczywistość z wyobraźnią, ukazując to co anielskie i szatańskie. To książka, której znaczenie przyćmiewa tylko jej jakość. "Szatańskie wersety" jest kluczowym dziełem naszych czasów...

Co może być przyczyną manifestacji takiego zła? Okazuje się, że autor próbuje zbadać przyrost zła. To okazało się tak bluźniercze, że ajatollah Chomejni wydał na niego fatwę. Dlaczego? Ponieważ ta książka nie przedstawia proroka Mahometa w najlepszym świetle. Dodatkowo pisarz wstawił tu opowieści o narodzinach islamu. Przeniósł starożytność do czasów nam obecnych, zobrazował relacje, machinacje polityczne i zapał religijny. To lektura, którą niektórzy mogą postrzegać za obraźliwą. Dzięki niej choć odrobinę poznałam genezę religii. I dowiedziałam się więcej na temat międzykulturowych doświadczeń hinduskich imigrantów mieszkających w Wielkiej Brytanii.

Często podstawowa narracja jest tu zastąpiona przez sekwencje marzeń. Przejścia pomiędzy tymi dwoma rzeczywistościami są jednak tak płynne, że często byłam zagubiona. Myślę, że autor próbował tutaj zająć się kwestią wiary, ale w o wiele szerszym znaczeniu niż tylko religijnym. Badał co to znaczy wierzyć w coś tak mocno, że fikcja staje się prawdą. Zastanawiał się jakie mogą być konsekwencje wiary i jej braku. To z pewnością historia wielowarstwowa. Trudno doprawdy odgadnąć jej tematykę. Autor sugeruje, że chodzi o migrację i problemy, które napotykają imigranci. Pojawia się tu także pojęcie nacjonalizmu i zdrady ojczyzny. Dla mnie ideą tej powieści jest zrozumienie, że trzeba tworzyć własne pomysły. Kreatywność, oryginalność, wyjątkowość są tłumione przez społeczeństwo. A indywidualność jest przecież bardzo ważna.

Muszę powiedzieć, że miałam mieszane uczucia co do tej książki od samego początku. Całość jest momentami przytłaczająca. Długa, skomplikowana, wymagająca (poszczególne fragmenty dzieją się w różnym czasie lub przestrzeni), powolna. Rushdie pisze bogato, ekstrawagancko. Historie są zabawne, ostre, złośliwe, pełne szczerej głupoty. Natknęłam się na wiele niuansów i subtelnych motywów. Książka wydaje się także nieco abstrakcyjna. Stale pojawiają się nowe postaci, miejsca. Jednocześnie zmienia się styl autora. To powodowało moją dezorientację. Często musiałam wracać i czytać ponownie pewne fragmenty. Nie wiem ile razy trzeba by ją poznać, aby w pełni ją zrozumieć. Można spędzić wiele godzin próbując dopatrzeć się tu logiki wydarzeń, próbując sklasyfikować rzeczy w kategorie. A na końcu okazuje się, że nie można tego dokonać, ponieważ istnieją obiektywne dowody na to, że każde zdarzenie jest zarówno prawdziwe i nie prawdziwe i że zachodzi jednocześnie w przeszłości i w teraźniejszości...