Zachęcam czytelników do sięgnięcia po przedziwną, bardzo oryginalną pozycję W. Jędrzejewskiego Z Bogiem na czacie, której współtwórcami są młodzi ludzie. Jest to modlitewnik napisany, o zgrozo, slangiem młodzieżowych. Potoczność wkracza do regionów specjalnych, w których potoczności nigdy nie było. Jak sobie z tym poradzić? Czy to dobrze się dzieje? Takie i wiele innych pytań zrodziły się w głowach czytelników chwil kilka po lekturze. Jest nad czym debatować, bowiem młodzi, w swoim modlitewniku, zanoszą modlitwy po upojeniu alkoholowym. Liczny językoznawcy postawili pytanie: czy żargon młodzieżowy jest aby na pewno odpowiednim językiem do komunikacji z sacrum. Dochoszli do wniosku, że tak. W wielu domach sytuacja rodzinna jest nieciekawa, młodzież boryka się z wieloma problemami. W tym kontekście modlitwa slangiem, a nie „normalnym” językiem jest w pełni uzasadniona. Bardziej adekwatna do wyrażania uczuć i opisywania „nienormalnych” sytuacji. Wszak żargon to język ich codziennego doświadczenia.
Modlitewnik Jędrzejowskiego polecam. To ciekawe świadectwo kultury popularnej. Godne uwagi. Polecam.