Opis produktu:
W myśliwskim stroju, z `flintą`, Jerzy usiadł koło nas pełen morderczych myśli - nie pamiętam, co się wówczas strzelało, zające czy też kuropatwy. W pewnej chwili na jasnym niebie zaczęły się zbierać jeszcze niewinnie wyglądające chmurki. Wówczas Jerzy wyciągnął pięść ku niebu i zaczął brzydko przeklinać Stwórcę, że mu psuje polowanie. Wtem - huk, trzask, błysk, i o kilka metrów od niego padł piorun. Można rzec - `piorun z jasnego nieba`. Jerzy, czyli Koko, jakeśmy go nazywali, zbladł, strzelba wypadła mu z drżącej ręki. Lilka zaśmiała się złowieszczym śmieszkiem: `Widzisz, Jureczku, nie wolno przeklinać Boga. To jeszcze bardzo uprzejmie z jego strony, że cię nie trafił`.Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Wydawnictwo: | Ad Oculos |
Oprawa: | miękka |
Wprowadzono: | 26.07.2006 |