W mieście twój poszukiwacz porusza się po pełnych niespodzianek ulicach i traktach, odwiedza sklepy, napotyka licznych przeciwników, a nawet przyjaciół. Cała mechanika tytułowego Miasta opiera się na złocie i wydawaniu tego drogocennego kruszcu w sklepach. Pasjonaci emocji i walki za dużo tu nie znajdą, w przeciwieństwie do osób, które mają skłonności do gromadzenia. Niesamowita ilość kart przedmiotów, miejsc I nieznajomych w porównaniu do wrogów, lecz zrobienie paru okrążeń możne zrekompensować straty z braku trofeów. Różnorodność gry rozbudowują także zbiory przedmiotów, przyjaciół i drobiazgów, czyli talie stajni, zbrojowni, chowańców, eliksirów i magicznego emporium. Jeżeli mamy wystarczającą ilość złota możemy się nieźle obładować ;) A poza samymi taliami, bardzo dużym dla mnie plusem są karty bohaterów (poszukiwaczy, postaci, nazywaj jak chcesz :D), które są niesamowicie różnorodne i każdą podczas rozgrywki można się świetnie bawić. Alternatywne zakończenia nie są szczególnie powalające, ale to może tylko z mojego punktu widzenia, ponieważ wielkim fanem takowych nie jestem. (Kart alternatywnych zakończeń ogólnie) Dodatkowo w pudełku dostajemy: karty neutralnego charakteru, listy gończę (Nie przepadam za nimi, mechanika polega na pokonywaniu przeciwników i dostawaniu odpowiedniej ilości złota za trofea), instrukcje no i oczywiście samą plansze. Podsumowując: galakta definitywnie się popisała, dla mnie jest to najlepszy dodatek do talismana i serdecznie polecam go każdemu.(A w szczególności graczom-zbieraczom) Mam nadzieję że pomogłem komuś dokonać wyboru :)