Ta gra kojarzy nam się z Guns & Roses, rewolwerów tu niestety nie ma, ale okazałe czaszki i róże, a i owszem. Szata graficzna nawiązuje do stylizacji gangów motocyklowych, co idealnie współgra z klasyką rocka. Doszukać można się także motywów z astrologii i voodoo. Tytuł czerpie pełnymi garściami z fascynacji hipisów ? dzieci kwiaty, wolność i bunt oraz ryzykowne zachowania. Widowiskowe czaszki to również Meksyk i wesołe biesiadowanie podczas Wszystkich Świętych.
?Skull? to gra polegająca na licytowaniu i blefowaniu oraz na umiejętnym zarządzaniu podejmowanym ryzykiem. Produkt dla 3-6 osób w wieku od 10 lat, z czasem gry 15-30 minut. Limit wiekowy naszym zdaniem do obniżenia ? śmiało możemy zapraszać do zabawy dzieci z podstawówki, standardowo ? im więcej ludzi przy żetonach, tym bardziej rozrywkowo.
Na zawartość pudełka składają się 24 żetony podzielone na 6 zestawów (każdy otrzymuje po trzy kwiaty i jedną czaszkę), jest też mądrze napisana instrukcja oraz drewniane znaczniki.
Okrągłe żetony są duże, artystycznie ilustrowane, mocne. Wyglądają rewelacyjnie! Największe wrażenie robią chyba czaszki, są nie tyle mroczne, co raczej magiczne, tajemnicze?
Celem gry jest uzbieranie dwóch znaczników, każdy zdobędziemy kiedy wygramy licytację, a zadeklarowana przez nas liczba żetonów zostanie odkryta i nie będzie wśród nich symbolu czaszki. Drugi sposób na zwycięstwo, to pozostanie jedynym na placu boju, który trzyma jeszcze w ręce żetony ? pojedyncze z nich są zabierane kiedy gracz odkrywa czaszkę.
Wykładanie żetonów rozpoczyna osoba, która jako ostatnia wąchała różę ? oryginalnie i już to nam się podoba. Widzimy tylko swój zestaw, który wydajemy po kolei, po jednym zakrytym krążku. Każdy następny własny żeton kładziemy na wcześniejszym. W pewnym momencie wybrany gracz przestaje dodawać żetony do puli gry i licytuje ich ilość, którą jest gotowy odkryć. Kolejni mogą go przelicytować lub spasować, nie mogą już dodawać nowych płytek. Odkrywanie rozpoczynamy od wszystkich własnych żetonów, kolejne wybieramy wedle uznania, ważne żeby rozpoczynać od tych na wierzchu każdego ze stosu graczy. Jeśli nie trafimy na czaszkę to dobrze, zdobywamy pierwszy z dwóch znaczników potrzebnych do zwycięstwa. Jeśli czaszka zostanie odkryta, to gracz, który ja wyłożył losuje jeden z naszych krążków i odrzuca go do pudełka, w kolejnej rundzie mamy zatem mniej płytek. Jeśli kościana główka była w naszym stosie i my ją odkryliśmy, to siłą rzeczy sami wybieramy, który z żetonów wychodzi z gry. Nie pokazujemy pozostałym uczestnikom, który żeton wylatuje. Szansa trafienia na czaszkę także się zmienia, a z nią poziom ryzyka?
Kolejne rozdanie rozpoczyna osoba, która wygrała ostatnią licytację, jeśli nie ma jej już w grze, to kolejna na lewo od niej, zatem zwyczajowo ? zgodnie z ruchem wskazówek zegara.
http://mlodygiercownik.pl/2017/03/09/recenzja-gry-skull/