Magdalena Samozwaniec to pisarka z artystycznej rodziny Kossaków, siostra Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Zadebiutowała w 1922 roku parodią „Trędowatej”, która już wtedy pokazała to, jak świetnie posługuje się dow[...]m i humorem. Nic nie działa lepiej na nastrój niż odrobinę prześmiewczy charakter audiobooka „Tylko dla dziewcząt”, który mogę odtworzyć z nośnika, gdy tylko mam na to ochotę, w drodze do domu czy też przy wykonywaniu obowiązków.
Konflikty międzypokoleniowe oraz damsko-męskie, które ukazała autorka, z perspektywy czasu, dziś mogą wydawać się często absurdalne. Z drugiej jednak stron często nadal oczekuje się od swoich wybranków serca zapewnienia dobrego życia, bez względu na to, co pod tym hasłem się kryje. Mężczyzna z Zachodu, który na dodatek może pochwalić się majątkiem, bądź nieocenioną odwagą, to łakomy kąsek dla kobiet. Mężczyzna z kolei poszukuje kobity pięknej, której do pocałunków, no i oczywiście mądrej, aby miał o czym z nią rozmawiać.
Magdalena Samozwaniec zaskakuje w swojej książce humorem do przedstawionych sytuacji, na które często należy patrzeć z przymrużeniem oka. Ukazuje, że nie łatwo jest być kobietą, gdy oczekuje się od nich konkretnych decyzji, wystrzegania się nadmiernej swobody w kontaktach z mężczyznami, a z drugiej strony szybkiego zamążpójścia. Zabawniejsza strona zwyczajowości sprzed ponad czterdziestu lat, a jednak w pewnych aspektach wciąż aktualna.
W tamtych czasach tkwiło pewnie wiele absurdu, bo ciężko dziś mówić o 22-letniej kobiecie, jako o „starej”, która koniecznie musi już znaleźć męża. Spódnica nie może odsłaniać nawet kostki, bo co ludzie powiedzą? - ach, dziś o to naprawdę byłoby trudno... Pisanie listów do mężczyzn zza granicy z nadzieją, że przyślą jakiś intrygujący (i drogi!) prezent. Tylko nie czekoladki, bo takim prezentem trudno chwalić się przed przyjaciółkami.
W tym zbiorze felietonów możemy dowiedzieć się co nieco o tym, jak zdobyć męża, który zapewni nam dobrą przyszłość, ale także o tym, czego się wystrzegać. Samozwaniec w cudownie zabawny sposób ukazuje, co czyha na kobietę, gdy ta nie będzie uważna. Zarazem udowadnia, że mimo tych wszystkich przeciwności, dumą jest być kobietą.
Książkę w wersji audiobooka, do których wciąż wiele osób przekonać się nie może, ja wysłuchałam z wielką chęcią. Zwłaszcza, że tekst czytany przez Annę Szawiel brzmi tu wyśmienicie i akcentuje wszystko tak, jakbyśmy tego chcieli, z lekkością, humorem i czymś, co sprawia, że naprawdę trudno się oderwać od tych słów. Trudno wyobrazić sobie lepszą interpretację!
Audiobook, którego słucha się z lekkością. Czytany w sposób doskonały przez Annę Szawiel, poprawia nastrój i wzbudza zainteresowanie tymi czasami tak trudnymi dla kobiety. Lektura ze swobodnym językiem, dużą dawką humoru, wciągająca bez reszty! Polecam dziewczętom i kobietom, bez względu na stan i wiek:)